#1 2008-11-16 19:27:01

Chelsea

Grafomanka z wyboru

4210476
Skąd: Zabrze
Zarejestrowany: 2007-08-27
Posty: 873
Punktów :   
WWW

Gra spojrzeń

Wyjaśnienia na końcu.

Gra spojrzeń
Gdybym była tobą wcale nie chciałabym siebie poznać. Wydaję się sobie najbardziej nudną, przeciętną i przewidywalną osobą pod słońcem. Czemu więc zerkasz na mnie ukradkiem? Myślisz, ż tego nie widzę? Bądźmy rozsądni! Nie jestem głupia, od pół godziny gapisz się na mnie jak sroka w gnat. Działam na ciebie jak magnes, wodzisz za mną oczami jak gdybym trzymała je na sznurku. Intryguje mnie to, ale nic nie daję po sobie poznać. Wracam do rozmowy o błahostkach ze znajomymi, z którymi tutaj przyszłam. Anatolij zaczyna się niecierpliwić. Czemu jestem taka rozkojarzona? Nie powiem mu, to słodka tajemnica między tobą a mną, prawda? Podnoszę szklankę wody do ust, nadal nie spuszczasz ze mnie wzroku. Obok Zoja opowiada dowcip i wszyscy wybuchają głośnym śmiechem. Dla niepoznaki uśmiecham się szeroko. Ciekawi mnie, czemu jesteś tu sam. Młody, przystojny… Bez trudu znalazłbyś sobie towarzystwo na sobotni wieczór. A ty siedzisz odosobniony na barowym krześle i tylko lustrujesz mnie spojrzeniem. A może jesteś psychopatą? Grzebiesz w moich śmieciach i od miesięcy planujesz morderstwo. O czym ja w ogóle myślę? To niedorzeczne. Pewnie wpadłeś w zamyślenie i przypadkowo twoje spojrzenie spadło na mnie, tak jak kurz spada na stare książki w bibliotece. Szalenie lubię biblioteki, wiesz? Pewnie nie wiesz, bo niby skąd? Nigdy nie rozmawialiśmy, w ogóle cię nie znam. A mimo to zawładnąłeś zupełnie moimi myślami, nie potrafię skupić się na niczym innym. Przez następną godzinę zerkam na ciebie ukradkiem upewniając się, że ciągle jesteś na swoim miejscu. A ty mnie nie zawodzisz, tkwisz niewzruszony jak grecka rzeźba mitycznego boga. Gdybyś nie mrugał naprawdę wyglądałbyś jak z marmuru.  W końcu musimy się pożegnać, zbieram się do wyjścia. Szczelnie owijam się szalem gawędząc z Iriną. Żegnam się z tobą słabym uśmiechem. Może się jeszcze kiedyś zobaczymy?
    Ulice są puste, z rzadka przejeżdża tramwaj. Z pewnością zmierza do zajezdni, jest późno. Znajomi odprowadzają mnie pod kamienicę. Kiedy znikają za zakrętem wchodzę w bramę. A! Przestraszyłeś mnie! Nie spodziewałam się ciebie tutaj. Jesteś nowym lokatorem? Znajomym sąsiada? A może moja teoria z psychopatą wcale nie była taka głupia? Podchodzisz do mnie i wszystko się wyjaśnia. Pozostaje tylko spakować szybko rzeczy zgrzytając zębami. Oszczędźmy mojej matce widoków, to stara, schorowana kobieta. Wpychasz mnie do furgonetki, a ja pluję sobie w twarz. Skąd miałam wiedzieć, że jesteś pieprzonym enkawudzistą?...

***

Tekst popełniony gdzieś na początku wakacji, po przeczytaniu rozdziału 'Archipelagu GUŁag', w którym opisane były okoliczności aresztowań niektórych ludzi przez NKWD. Niespodziewanie, znienacka, niepozornie. Strasznie to mną wstrząsnęło. Tak zresztą ja cała książka. Ogólnie rzecz biorąc miałam wtedy dość urodzajny okres i napisałam wiele miniaturek o aresztowaniach, przesłuchaniach, więzieniach i obozach. Ale to już inna historia...


nie czyń drugiemu co tobie niemiłe
bo najpierw jesteśmy ludźmi
szkodzę sobie, ty też możesz

Offline

 

#2 2008-11-17 17:58:41

Kaska

Administrator

Zarejestrowany: 2007-08-09
Posty: 889
Punktów :   

Re: Gra spojrzeń

A mi się to bardzo podoba! Piękne Rzadko się zdarza, że nic konkretnego nie udaje mi się powiedzieć po przeczytaniu czegoś tam, ale teraz właśnie tak się złożyło... Wiem, piszę pierdoły, ale tak już mam
PiĘknie (jakby to powiedziała moja nauczycielka polskiego). Tak miło, romantycznie można nawet powiedzieć, a tu trach - NKWD I cały romantyzm poszedł się... Bardzo mi się podoba i może kiedyś wyrażę się o tym bardziej składnie - ale na pewno nie dzisiaj.


"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'

Offline

 

#3 2008-11-17 20:10:58

Chelsea

Grafomanka z wyboru

4210476
Skąd: Zabrze
Zarejestrowany: 2007-08-27
Posty: 873
Punktów :   
WWW

Re: Gra spojrzeń

A to miło, że się podoba


nie czyń drugiemu co tobie niemiłe
bo najpierw jesteśmy ludźmi
szkodzę sobie, ty też możesz

Offline

 

#4 2008-11-18 17:55:09

Kaska

Administrator

Zarejestrowany: 2007-08-09
Posty: 889
Punktów :   

Re: Gra spojrzeń

Bo ja uwielbiam czytać takie ciekawe rozmyślania i opowiadania, gdzie przez cały czas myśli się o jednym, a na końcu taki zaskok


"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sredniowiecze-rpg.pun.pl www.ninjaznaruto.pun.pl www.vbc.pun.pl www.nowalia.pun.pl www.inzynieria-chemiczna2008.pun.pl