Mnie rozśmiesza głupota amerykanów... skoro się boją to czego światła nie zapalą jak idą sprawdzić, co im po domu chodzi?
Offline
I przy okazji nie realnie. Poszłabyś ze zgaszonym światłem, czy jednak byś je zapaliła?
Offline
Ja bym zapaliła. I po drodze kij wzięła. Najlepiej bejsbolowy.
Ale tam jest Amerika i Holiłud! I oni mają grejt muwis! Kiedy blondynka z silikonem krzyczy na widok kolesia z keczupem na twarzy, to szare masy pędzą do kina wydawać pieniądze. Bo wszystko kręci się wokół kasy. Jeśli masz ochotę na film ambitny to oglądaj te, które są nagradzana na festiwalach (nie wszystkie, oczywiście, ale większa część z nich jest przyzwoita). I nie koniecznie z gali Oscarów. Bo odnoszę wrażenie że na tak rozreklamowanych wydarzeniach większą uwagę zwraca się na to, w suknie jakiego projektanta ubrana była aktorka niż na to, czy wygrała w jakiejkolwiek kategorii.
Offline
Ambitne filmy to z reguły filmy na faktach Lubię takie... ale czasami trzeba odprężyć się przy banale...
Offline
Bo jeżeli ktoś już zabiera się za kręcenie filmu na faktach to wybiera jakąś historię, która ma coś do przekazania lub po prostu jest pięknem samym w sobie. Dlatego z reguły to są ambitne filmy. Oczywiście nie mówię, że filmy, które nie są na faktach nie są również ambitne.
Offline
Ale często jest tak, że ktoś chce poruszyć istotny temat, ale nie koniecznie obrazując go na prawdziwym przykładzie.
Offline
A 'Filadelfia' z Tomem Hanksem? Wiem, Hollywood i inne ecie pecie, ale film jednak porusza tematy istotne i można go uznać za ambitny. No 'Tylko mnie kochaj' to to na pewno nie jest... A wcale nie jest oparty na autentycznej historii z tego co wiem.
Offline
Ale napisałam, że z reguły filmu na faktach są ambitne. Nigdy nie napisałam, że wszystki filmy, które na faktach nie są nakręcone już nie są ambitne.
Tylko trudniej jest wymyślić historię dobrą, ambitną historię, której się nie przeżyło i przekazać to w odpowiedni sposób.
Offline
Zawsze można wymyślić jakiś głupawy serial.
Popyt jest u nas na taki chłam.
Offline
Nie lubię głupawych seriali. Jedyne seriale jakie oglądam to House M.D. - przynajmniej można się czegoś nauczyć; True Blood - można się trochę rozerwać dla rozrywki; Psych - świetna komedia Nie lubię seriali o "zwykłym" życiu typu "Moda na sukces", "M jak miłość" czy "Pierwsza miłość".
Offline
Ja też oglądam Hałsa!!!
Ja kocham Hałsa!!!
Snejp medycyny!!!
I 'Brzydulę' oglądam jak mam kiedy. Sentyment.
Offline
House jest świetny, cudowny, inteligentny, mądry, sarkastyczny i ogólnie kocham go też
Offline