#31 2009-01-19 20:38:46

Kaska

Administrator

Zarejestrowany: 2007-08-09
Posty: 889
Punktów :   

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

Czyli nie zrozumiesz, co to znaczy kochać swój kraj.
Żałuj...
Bo naprawdę miłe to uczucie poczuć dumę narodową podczas śpiewania hymnu narodowego lub Bogurodzicy, albo Roty! Bez znaczenia, co to będzie za pieśń patriotyczna, po prostu ma w sobie te emocje. Miło jest poczuć przywiązanie do ojczyzny, miło jest WIEDZIEĆ KIM SIĘ NAPRAWDĘ JEST!!!
Swojego kraju "nie oddam" za nic co jest na świecie! Nigdy się go nie wyrzeknę, nigdy nie powiem na niego złego słowa, nigdy stąd nie wydaję NA STAŁE!!!
Kocham Polskę z całego serca i jestem dumna z tego, że jestem Polką i wychowałam się w kraju nad Wisłą i Wartą!!!

Dla Ciebie nie ma znaczenia z jakiego narodu pochodzimy, dla mnie ma wielkie.

Gdybym urodziła się 200 kilometrów na zachód, urodziłabym się w Niemczech, jednak od tego jakim byłabym człowiekiem, zdecydowałoby kim byliby moi rodzice i dziadkowie!!! Bo to w końcu oni mnie wychowali.

Urodziłam się w Polsce, jestem Polską - kocham Polskę.
Za pewne gdybym była Niemką (dziękuję Ci Boże, że nie jestem) albo Amerykanką, kochałabym tamten kraj!!! Bo na tym opiera się patriotyzm...

Według mnie nie jesteś Polką, bo nie czujesz się Polką!
A sama nazwa w akcie urodzenia lub paszporcie jeszcze niczemu nie dowodzi!

Leżysz na neutralnym gruncie, więc ucierpisz najbardziej! Bo podczas konfliktu będziesz musiała stanąć po czyjejś stronie - będziesz albo z nami, albo przeciwko nam, innego rozwiązania nie ma.



Włączy sobie Rotę i spróbuj poczuć...


"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'

Offline

 

#32 2009-01-20 20:57:37

Chelsea

Grafomanka z wyboru

4210476
Skąd: Zabrze
Zarejestrowany: 2007-08-27
Posty: 873
Punktów :   
WWW

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

Ale ja doskonale wiem kim jestem. Ale nie zamykam się w opakowaniu z etykietką z napisem 'Made in Poland'.

Porównaj sobie świat do supermarketu, a ludzi do puszek kukurydzy. Ty jesz tylko jedną markę, chociaż innych nawet nie spróbowałaś. A ja próbuję wszystkich po kolei nie zapominając jednak, że kukurydza zawsze będzie kukurydzą.

W razie konfliktu opowiedziałabym się za Polską. Dlatego, że tutaj żyję i atakując Polskę ktoś wchodzi na mój teren i narusza moją wolność. Dla ciebie najwyższą wartością jest ojczyzna, a dla mnie właśnie wolność. Dlatego nie jestem fanką państw w ogóle - bo mi ją ograniczają.

Rotę doskonale znam. Ale dostrzegam w niej coś więcej niż stricte patriotyczny manifest. Dla mnie chodzi o wyrzekanie się SIEBIE. Tego, kim się jest. I o walkę w imię tego, co jest nieodłączną częścią nas. Dla ciebie będzie to kraj, dla mnie moi bliscy, moje poglądy, moja osobowość.

Niech szerzy się narodowościowy ekumenizm.


nie czyń drugiemu co tobie niemiłe
bo najpierw jesteśmy ludźmi
szkodzę sobie, ty też możesz

Offline

 

#33 2009-01-21 17:43:08

Kaska

Administrator

Zarejestrowany: 2007-08-09
Posty: 889
Punktów :   

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród.
Nie damy pogrześć mowy,
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy.
Nie damy, by nas gnębił wróg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i pył
Krzyżacka zawierucha
.
Twierdzą nam będzie każdy próg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg


To jest ewidentnie tekst dotyczący polskiej ojczyzny i Polaków, Ducha Polskości!
Dopatrujesz się tam czegoś więcej? Dobrze, ale nie zapominaj, że została napisana aby Polacy nie zapomnieli kim są, aby pogłębić w nas myśl patriotyczną, pogłębić w nas ducha walki, żebyśmy chcieli walczyć o wolną Polskę!!! I głównie to powinniśmy w tej pieśni widzieć: miłość do ojczyzny!

Jak chcesz posłuchać sobie o wyrzekaniu się tego, czym się jest to równie dobrze możesz sobie włączyć Grupę Operacyjną Bądź sobą, ponieważ jest to piosenka właśnie o tym.

Rota jest piękną pieśnią PATRIOTYCZNĄ!!! Jak sama nazwa mówi - dla Polaków o Polsce, nawołująca do obrony i miłości do ojczyzny (itp)!!!



Co do nienawiści do Niemców...
U mnie w okolicy to jest najnormalniej normalne, co jednoznacznie okazała nasza reakcja na historii na pytanie do konkursu: "czy chciałbyś mieć przyjaciela Niemca". Śmiech na sali!
Jak to określił mój nauczyciel:
"Bierzmy przykład z Wandy! Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz"


"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'

Offline

 

#34 2009-01-22 18:30:21

Chelsea

Grafomanka z wyboru

4210476
Skąd: Zabrze
Zarejestrowany: 2007-08-27
Posty: 873
Punktów :   
WWW

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

Wiem, że Rota to pieśń patriotyczna i wiem po co i w jakich okolicznościach powstała.
Ale ja nie mam uczuć patriotycznych, więc moje uczucia podczas słuchania są uniwersalne, ponadczasowe, a być może nawet przekombinowane. Ale to moje własne, prywatne, subiektywne odczucia. Nie muszą być zgodne z powszechnie przyjętymi normami. Może mam zaburzoną percepcję, ale jeśli tak, to dobrze mi z tym.

Nienawiść jest taka zabawna! Poobrażajmy się jeszcze trochę, poprzelewajmy trochę krwi i stoczmy kilka bitw.

Dobrze jest mieć kogoś, na kim można się mentalnie wyżyć. Świadomość, że są podludzie, gorsi od nas sprawia perwersyjną przyjemność i powoduje wzrost samooceny. Prosty mechanizm odkryty dawno temu to ponadczasowe remedium na wszystkie zmartwienia: 'Jest mi źle, ale tam na zachodzie żyją te faszystowskie szczury i ze swoimi szpetnymi facjatami żyją w złudnym przekonaniu o własnej doskonałości. Jestem od nich lepszy i mądrzejszy bo wiem, że się mylą i mogę przypatrywać się bezkarnie ich żałosności. Upokarzanie, nawet jeśli zainteresowany o tym nie wie, wzbudza we mnie wulkan endorfin. Upajam się nienawiścią.'
Czy naprawdę tędy droga? W obliczu śmierci wszyscy jesteśmy równi. Czemu w obliczu życia nie może być tak samo? Czy nasz pieprzony egoizm musi zatruwać wszystko w takim stopniu? Gdyby Bóg istniał pewnie załamałby ręce nad nami. A my twierdzimy, że wszystko robimy w jego imię. Człowieczeństwo równa się hipokryzji. Pozwólcie mi być zwierzęciem, jeśli tak ma wyglądać świat.


nie czyń drugiemu co tobie niemiłe
bo najpierw jesteśmy ludźmi
szkodzę sobie, ty też możesz

Offline

 

#35 2009-01-23 17:16:00

Kaska

Administrator

Zarejestrowany: 2007-08-09
Posty: 889
Punktów :   

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

I znowu mnie źle rozumiesz Pozwól, że wytłumaczę wszystko od początku.

Wszyscy ludzie są równie! Ale w moich oczach, najważniejsi są Polacy! Tak samo jak Amerykanin powie, że dla niego najważniejsza jest Ameryka, a Niemiec, że dla niego najważniejsi są Niemcy! Dla mnie to co kocham jest ważniejsze od tego, co kochasz Ty! Nie chodzi mi o to, że w obliczu całego świata mały kraj ze Środkowej Europy zwany Polską jest najważniejszy, tylko że mi bardziej zależy na nim niż na innych krajach! DLA MNIE JEST NAJWAŻNIEJSZY! Ogólnie najważniejszy nie jest.

Niemców nie lubię, nienawidzę i nie wiadomo co jeszcze, ale nie uważam, że jestem od nich lepsza. Może nawet jestem gorsza, bo NIE POTRAFIĘ ZAPOMNIEĆ!!! Po prostu nie umiem, przepraszam, ale nie potrafię. Poza tym kawały, którymi nas obrzucają urażają moją dumę narodową. Może mam jakieś kompleksy, nie będę tego ukrywać. Ale mnie to boli... a wiele razy słyszę kawały, którymi Niemcy się z nas śmieją.
Przypatrując się historii - nie było okresu, w którym Polska i Niemcy mieli naprawdę dobre stosunki. Prawda wygląda tak, że my nigdy nie powinniśmy być sąsiadami. Skąd się wziął nasz konflikt? Nie wiadomo. A tłumaczenie, że dlatego, że jesteśmy sąsiadami jest co najmniej głupi, bo przecież Czechy to też nasi sąsiedzi.
Według mnie wzięło się to stąd, że Niemcy zawsze chcieli panować, a Polacy i nasza duma nie pozwalała nam się podporządkować.
Podobno każdy naród ma swoje indywidualne cechy. Niemcy (nie mówię, że tak jest na pewno, tak mi się wydaję i już parę razy mi się to potwierdziło) chcą panować, rządzić i czuć władzę. Polacy chcą być wolni, nikomu nie podlegać. Mamy chyba zbyt dużą dumę narodową, żeby podporządkować się innym narodom.
I prawdopodobnie właśnie z tego powodu się nie lubimy.

A wojny żadnej nie chce!!! Chociaż nie bałabym się wtedy wystąpić w obronie Polski!
(dzisiaj dowiedziałam się, że moja babcia ma schron w piwnicy)
Nie chce wojny, bo wtedy za dużo ludzi ginie!!! Jakby mi obiecali, że podczas wojny nikt nie zginie, ani jedna osoba, to mogą się lać - ale to jest niemożliwe.

Nie miej mi za złe, że nie lubię Niemców i Rosjan... Ja mam zbyt dobrą pamięć i zbyt słabe serce. Za dobrze pamiętam i za mocno czuję.
Nie chce Niemców zabijać ani Rosjan w kosmos wysyłać (chociaż nie ukrywam, że gdyby ich nie było, byłoby mi łatwiej).
Wiem, że nigdy o tym nie zapomnę, co kiedyś nam zrobili. Nawet nie próbuję, bo nie umiem.
Nie wybaczę, bo to się równa z tym, że musiałabym zapomnieć.

Czy chciałabym mieć Niemca przyjaciela?
Nie! Bo nie chciałabym urazić go swoimi głupimi docinkami odnoście historii, a prawdopodobnie nie umiałabym się powstrzymać.

"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Jeżeli w ogóle niemiecko-polskie pojednanie jest możliwe, to przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'.


"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'

Offline

 

#36 2009-01-24 14:01:29

Chelsea

Grafomanka z wyboru

4210476
Skąd: Zabrze
Zarejestrowany: 2007-08-27
Posty: 873
Punktów :   
WWW

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

Część teraz pojęłam i za wcześniejszą głupotę przepraszam.

Nikt nie każe ci zapominać, wręcz przeciwnie - pamiętać się powinno. O rzeczach dobrych i złych. Żeby wiedzieć, do czego może nas doprowadzić żądza władzy i przekonanie o własnej wszechobecności. Wspomnienia kształtują nas jako ludzi i wywierają ogromny wpływ na naszą postawę. Tylko w kwestii nie o pamięć chodzi, a o zrozumienie. Nawet nie o wybaczenie, bo to zbyt wiele dla tych, którzy stracili wszystko. Tylko zrozumienie. Nie wobec zbrodniarzy, ale wobec narodu. Jedno ludzkie istnienie rzadko ma wpływ na historię świata. Nie można uogólniać wszystkiego zbyt mocno, bo wiele istot niepomiernie na tym cierpi. Poznałam wielu obcokrajowców - Niemców i Rosjan, Turków i Afroamerykanów, Amerykanów i Anglików, Francuzów i Hiszpanów. Nigdy nie roztrząsałam z nimi problemów świata i historii. Ciągle rozjątrzane rany nigdy się nie zagoją. Jednak mimo tego, przynajmniej na początku, był między nami dystans nie spowodowany tyle faktem, że się nie znamy, co tym, że jesteśmy INNI. Chociaż wcale tak nie jest. To taka 'wieczna-wczorajszość' rodzi uprzedzenia, nietolerancję i krzywdzące stereoptypy. 

Spójrz na sytuację Żydów w naszym kraju. Przed drugą wojną światową żyli w Polsce będąc takimi samymi jej obywatelami jak my. A teraz? Polacy to bardzo często antysemici. Wystarczyło, żeby Żydzi byli eksterminowani, żeby byli niebezpieczni. Głupota to matka nienawiści. A ta polsko-niemiecka też kiedyś się narodziła. I mogła to być błahostka, coś co nie miało nawet większego oddźwięku w historii (nie jestem w tej materii ekspertem, to moje proste rozumowanie). A jak się skończyło?

Nie wolno żyć przeszłością - trzeba żyć teraźniejszością zwalczając złe konsekwencje przeszłych działań.


nie czyń drugiemu co tobie niemiłe
bo najpierw jesteśmy ludźmi
szkodzę sobie, ty też możesz

Offline

 

#37 2009-01-25 18:39:18

Kaska

Administrator

Zarejestrowany: 2007-08-09
Posty: 889
Punktów :   

Re: Doktryna polityczna, światopogląd, prąd myślowy...

Skąd się wzięła nienawiść pomiędzy Polakami i Niemcami można tylko gdybać. Chociaż może historycy to wiedzą, co raczej wydaje mi się to mało wiarygodne, bo chyba by tego nauczyli na lekcji. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że ta nienawiść często sięga do dzisiejszych czasów.

A z tym nielubieniem Niemców i Rosjan jest tak, że narodu nie lubię! Ale do poszczególnych jednostek tak naprawdę nic nie mam.
Może i nie chciałabym się z nimi przyjaźnić, ale jeżeli bym jakieś spotkała, nie "pobiłabym" go.

Wcześniej wspomniałam, że Niemcy lubią rządzić (na takie spostrzeżenie nasunęła mnie nauka historii oraz pewien odcinek "Europa da się lubić"). Polacy natomiast lubią być niezależni, sami o sobie decydować i nikomu nie podlegać. Może właśnie to było przyczyną naszej nienawiści? Oni nie lubili nas za to, że nie chcieliśmy im podlegać i zawsze się stawialiśmy (a wiadomo, że jak Polak chce to potrafi), a my ich nie lubiliśmy, ponieważ ciągle nam przeszkadzali. I się zaczęło - oni nas, my ich. I tak na zmianę.
Nie mówię, że tak było, ale mogło być.


"Nie można pozwolić, aby 'wiecznie wczorajsi' zakłócili cud niemiecko-polskiego pojednania."
Gerhard Schroeder

Przepraszam, że jestem 'wiecznie wczorajsza'

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nowalia.pun.pl www.inzynieria-chemiczna2008.pun.pl www.sredniowiecze-rpg.pun.pl www.vae-victis.pun.pl www.vbc.pun.pl